WIADOMOŚCI

Hamilton w Spa zdobył 48. pole position
Hamilton w Spa zdobył 48. pole position
Kierowcy Mercedesa po sromotnej porażce na Węgrzech, weekend wyścigowy w Belgii rozpoczęli od solidnej dominacji, w dzisiejszych kwalifikacjach wykręcając dwa, zdecydowanie najlepsze czasy. Lewis Hamilton w Spa sięgnął po swoje 48. pole position w F1.
baner_rbr_v3.jpg
Sesja kwalifikacyjna do Grand Prix Belgii rozpoczęła się w niemal identycznych warunkach jakie panowały podczas trzech wolnych treningów. W okolicach toru było słonecznie i ciepło. Temperatura toru podskoczyła do okolic 40 stopni Celsjusza.

Kierowcy Mercedesa tradycyjnie już w swojej pierwszej próbie osiągnęli świetne czasy, pozwalające im na objęcie prowadzenia. Tym razem szybszy okazał się Lewis Hamilton, który poprawił wynik Rosberga z Q2, podczas gdy Niemiec popełnił drobny błąd w efekcie tracąc do swojego partnera zespołowego blisko pół sekundy.

Po pierwszych przejazdach za zawodnikami Mercedesa znaleźli się obaj kierowcy Williamsa oraz Daniel Ricciardo i Sebastian Vettel.

W decydującym przejeździe Lewis Hamilton pojechał perfekcyjne okrążenie i ostatecznie pokonał Nico Rosberga o blisko pół sekundy.

Kolejne czasy uzyskali Valtteri Bottas i co zaskakujące, Romain Grosjean, któremu jednak nie dane będzie przystąpienie do wyścigu z drugiego rzędu ze względu na karę przesunięcia o pięć pozycji za wymianę skrzyni biegów.

Świetnie spisujący się w ten weekend Sergio Perez wywalczył również wysoką, piątą pozycję startową.

Z szóstym czasem zmagania na torze w Spa zakończył Daniel Ricciardo, który wyprzedził Felipe Massę i Pastora Maldonado.

Dopiero 9 wynik odnotował w Q3 Sebastian Vettel. Niemiec w swoim Ferrari na najdłuższej pętli w kalendarzu Formuły 1 stracił do Lewisa Hamiltona przeszło 1,6 sekundy. Czołową dziesiątkę zamykał Carlos Sainz z Toro Rosso.

Pierwsza część sesji kwalifikacyjnej do Grand Prix Belgii obyła się bez większych sensacji, chyba że za takową uznać fenomenalną formę zawodników Mercedesa, którzy jadąc jako jedyni na średnim ogumieniu zdołali wykręcić dwa najlepsze czasy. Żaden z pozostałych kierowców, korzystających z żółtych opon Pirelli nie zdołał im zagrozić.

Po pierwszych 18 minutach z rywalizacją pożegnali się kierowcy Manora i McLarena, do których dołączył wczorajszy jubilat, Felipe Nasr.

Kierowcy Mercedesa nie mieli sobie równych również w Q2 kiedy to postanowili skorzystać z miękkich opon Pirelli. Nico Rosberg już w pierwszej i jedynej swojej próbie uzyskał czas poniżej 1 minuty i 48 sekund. Lewis Hamilton, który także tylko raz wyjeżdżał na tor w Q2 był o niespełna 0,07 sekundy wolniejszy.

Pechowo kwalifikacje w Belgii zakończyły się dla najbardziej utytułowanego na tym torze kierowcy w stawce- Kimiego Raikkonena. Fin w Q2 nie pokonał nawet okrążenia pomiarowego, po tym jak jego auto zatrzymało się przed 14 zakrętem toru. Jego losy w Q2 podzielił także Max Verstappen, który po wznowieniu czasówki nie zdołał wyjechać z garażu.

Oprócz kierowców Ferrari i Toro Rosso do finału kwalifikacji na torze Spa-Francorchamps nie przeszli: Marcus Ericsson, Daniił Kwiat oraz Nico Hulkenberg.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:47:197
2 de Nico Rosberg Mercedes 1:47.655
3 fi Valtteri Bottas Williams 1:48:537
4 fr Romain Grosjean Team Lotus 1:48.561
5 mx Sergio Perez Force India 1:48.559
6 au Daniel Ricciardo Red Bull 1:48.639
7 br Felipe Massa Williams 1:48:685
8 Pastor Maldonado Team Lotus 1:48.754
9 de Sebastian Vettel Ferrari 1:48.825
10 es Carlos Sainz 1:49.771
11 de Nico Hulkenberg Force India 1:49.121
12 ru Daniił Kwiat Red Bull 1:49.228
13 Marcus Ericsson BMW Sauber 1:49.586
14 fi Kimi Raikkonen Ferrari -:--.---
15 nl Max Verstappen -:--.---
16 br Felipe Nasr BMW Sauber 1:49.952
17 gb Jenson Button McLaren 1:50.978
18 es Fernando Alonso McLaren 1:51.420
19 gb Will Stevens Manor 1:52.948
20 es Roberto Merhi Manor 1:53.099

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

35 KOMENTARZY
avatar
Del_Piero

22.08.2015 15:15

0

Ile można? Takiego pecha to nawet Webber nie miał w 2013. On przynajmniej miał kosmiczny bolid najlepszy w stawce i zwykle kończył wyścig. Raikkonen - człowiek awaria. Gdzie by się nie podział, tam są awarie. Sauber 2001 - kilka awarii, ale bolid i tak za słaby. McLaren 2002 - awarie ale i bolid za wolny. Awarie chyba 50/50 z ukończonymi wyścigami.. 2003 - 1/2 awarie które kosztowały go mistrzostwo. 2004 - awarie nad awariami. Więcej awarii niż ukończonych wyścigów. 2005 - 3 awarie jadąc na 1 miejscu które kosztowały go mistrzostwo. 2006 - podobna ilość awarii ale i bolid za wolny. 2007 - 2 awarie w wyścigach jadąc na 3 miejscu. Szczęście uśmiechnęło się pod koniec. 2008 - 3 awarie w wyścigach, 1 w kwalifikacjach. Ogólnie też spadek formy Kimiego. 2009 - 3 awarie w wyścigach a i bolid marny. 2012 - bezawaryjny bolid przez cały sezon. Ukończył wszystkie wyścigi. 20 wyścigów, 19 razy punktował, 7 razy na podium. 2013 - tylko jedna awaria (w Spa). Poza tym bolid bezawaryjny, 7 razy na podium. 2014 - parę awarii, beznadziejne strategie, fatalny bolid i słaba forma Raikkonena. 2015 - prawie każdy weekend wyścigowy awaria, bolid szybki ale awaryjny i raczej dobra forma Raikkonena.


avatar
sholder

22.08.2015 15:26

0

W tym sezonie idealnie widać kontrast między Vettelem a Raikkonenem. Vettel - dziecko szczęścia, prawie zero problemów całą karierę; Kimi - ciągłe awarie(poza Lotusem, tam przynajmniej jeśli była awaria to był w stanie w większości wypadków skończyć wyścig). Vettel nawet jeśli miał jakieś problemy to i tak w końcu uśmiechało się do niego szczęście i kończył w top 5, Raikkonen właściwie jedyny taki weekend miał w Bahrajnie. Szkoda tym bardziej że na Spa zawsze prezentuje wysoką formę. Co się stało z Vettelem w Q3, że go tak wszyscy objechali? Też jakiś problem z bolidem czy błąd?


avatar
jogi2

22.08.2015 15:28

0

Kutwa jak to jest ,że Raik awaria na awarii ,a farciarz Vettel bez problemów ...ten sam bolid..chociaż i tak ten drugi nie potrafi tego wykorzystać .Ewidentnie dzisiaj brakło Raik w kwalifikacjach .byłby b. dobry wynik plus jego lepsze od Vettel tempo wyścigowe ...bylo by naprawdę ciekawie


avatar
andy_chow

22.08.2015 15:29

0

Kimi"Bad Luck"Raikkonen aż żal patrzeć


avatar
grazek

22.08.2015 15:30

0

Myślę, że Raikkonen ma awarie za każdym razem, gdy jego fan wyzywa innych w jego obronie. @2 Vettel generalnie w ten weekend takie sobie ma tempo, ale zobacz jaka jest różnica czasowa między miejcami 3-9. Niecałe 0,3s, to jest tyle co 2 słabiej przejechane zakręty.


avatar
Eriandor

22.08.2015 15:32

0

@waterball Twoje doświadczenie jest najwyrazniej znikome. Mam nadzieje ze Bottas wcieli w życie swoje ostatnie zapowiedzi.


avatar
RyżyWuj

22.08.2015 15:37

0

Jeśli bolid psuje się tak często tylko jednemu kierowcy, to najwyraźniej ma tu wpływ sposób jazdy a nie tylko sam bolid. Raikkonen zajeżdża Ferrari i zespół nic na to nie poradzi.


avatar
Del_Piero

22.08.2015 15:48

0

No nie wiem, czy to Raikkonen zajeżdża bolid. W Lotusie to Groszkowi raczej się psuł bolid (choć nie jakoś często) a Kimiemu w ogóle, czyli Grosjean zajeżdżał Lotusa? Webber zajeżdżał Red Bulla. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Stworzenie dwóch identycznych w 100% bolidów jest niemożliwe i na to wygląda w Ferrari.


avatar
grazek

22.08.2015 15:49

0

@7 Pamiętam jak tę tezę rok temu ktoś przywoływał w przypadku Hamiltona. Potem w drugiej połowie sezonu Hamiltonowi bolid nie zepsuł się ani razu, a Rosbergowi w Singapurze i Abu Dhabi. Może na Vettela też przyjdzie jeszcze czas w tym sezonie, zresztą już miał awarie np. w kwalach Kanadzie.


avatar
rokosowski

22.08.2015 15:54

0

@8 Webber nie zajeżdżał redbulla, Gdy jeździł razem z Vettelem to niemiec miał więcej awarii.


avatar
RyżyWuj

22.08.2015 15:56

0

Tu chodzi tylko o styl jazdy. W każdym zespole widać, że kierowcy niby mają ten sam sprzęt, a jedni zużywają więcej paliwa, inni mniej, jedni zajeżdżają opony o wiele wcześniej, inaczej hamują itd. Może Raikkonen robi coś inaczej niż Vettel i to coś jest powodem tych usterek. Statystyka w długim okresie jest bezlitośnie szczera i z każdą awarią coraz trudniej przyjmować obiektywnego "pecha" jako wytłumaczenie.


avatar
pjc

22.08.2015 16:04

0

Moim zdaniem chodzi o rozne ustawienia w bolidach dokonywane przez każdego z kierowców i ich inżynierów. Widać gołym okiem kto lepiej sobie radzi w tej kwestii. Poza tym jest jeszcze kwestia nr 1 i 2 w zespole.


avatar
majorku

22.08.2015 16:21

0

Vettel na mokro ustawiony Kviat tez


avatar
magic942

22.08.2015 16:27

0

@3 jesteś żałosny xD 9:2 w qwali i sądzisz, że jest lepszy od Vet.. xD poza tym po wyścigu w Węgrzech nie miałeś zbytnio wiele do powiedzenia. Razem z viggenem załóż fan club Raikkonena. xD


avatar
Jahar

22.08.2015 16:31

0

McLaren stracił do Mercedesa prawie 4 sekundy na kółku. Ja nie wiem w jaki sposób Honda się wytłumaczy z takiego wyniku ale założę się , że udziałowcy tego projektu mają już gorączkę. Kwestia czasu kiedy nastąpi wybuch. Ferrari dzisiaj popełniło dużo błędów ale jutro jest nowe rozdanie i nie skreslalbym Vettela z walki o p3. Poza tym w Ferrari coś słabo działa kiedy trzeba jechać z niskim dociskiem bo na Silverstone mieli te same kłopoty. Pewnie ich bolid nadal ma problemy z aerodynamika i nawet niezły silnik nic tu nie pomoże.


avatar
Del_Piero

22.08.2015 16:40

0

@10 - rokosowski. Webber nie zajeżdżał. Miał być znak zapytania, zamiast kropki. My bad. Odnosiłem się do sezonu 2013 kiedy Webberowi w zasadzie w każdym wyścigu coś się działo. Albo awarie mniejsze lub większe, albo złe strategie czy inne Multi 21.


avatar
Jahar

22.08.2015 16:47

0

@16. Szukanie wymówek zostaw PR. Webber, Raikkonen, Rosberg, Maldobado są wolniejszymi zawodnikami od swoich partnerów


avatar
Jahar

22.08.2015 16:48

0

Tak mówią liczby.


avatar
Polak477

22.08.2015 16:51

0

Już od jakiegoś czasu mówię, że Ferrari ma jednak problemy tam, gdzie docisk jest niski. GP Belgii nie jest wyjątkiem. O tyle dobrze, że można liczyć na deszcz (chociaż na razie pogody go nie zapowiadają) i wtedy pewnie Vettel pojedzie dobrze. Kimi - no cóż, pech, raz się go ma, a raz nie, Kimi jest teraz w części sezonu, gdzie pecha ma więcej, Vettel w swojej karierze nie miał go prawie w ogóle (całościowo, bo raz, czy dwa mu się zdarzał, ale później i tak wychodził na tym dobrze). Szkoda, ale Ferrari też wiele lepiej się nie zaprezentowało. Trzeba trzymać kciuki na to, że inni zepsują ustawienia sprzęgła, a Vettel powtórzy świetny start, a później może jakiś lekki deszcz i Ferrari powinno wejść na podium :). Forza Ferrari!


avatar
Klocuch12

22.08.2015 16:52

0

@11 Czyli ROS zajechał oponę i wybuchła ? hhahaha


avatar
RyżyWuj

22.08.2015 17:07

0

@19 OK, ale uczciwie patrząc Vettelowi w ten weekend nie szło już na testach. To niby tylko testy itd., ale jednak regularnie był gorszy. Najwyraźniej nie potrafią ustawić pakietu albo pod tor, albo pod kierowcę (lub jedno i drugie). Liczę na noc cudów i instynkt predatora w Vettelu jutro. Wyścig to wyścig i Seb może z P9 spokojnie zrobić P3. Na Raikkonena raczej trudniej jest stawiać, bo jeśli nie będzie deszczu i SC-ów, to pewnie dojedzie maks w małych punktach o ile nie przytuli go jakiś magnetyczny Crashtor czy Massa.


avatar
Kristo92

22.08.2015 17:46

0

witam, mógłby ktoś napisać pozycje startowe? Wiem tylko że McLaren z Melbourne chyba wystartuje:D


avatar
Sasilton

22.08.2015 19:05

0

13. majorku Od kilku lat nie ma czegoś takiego jak ustawienia pod deszcz.


avatar
slaw771

22.08.2015 19:29

0

vetelowi nieszlo dobrze i mam taka nadzieje ze jutro nic sie nie zmieni


avatar
fan_formula1

22.08.2015 19:44

0

Ma ktoś wyniki porsche supercup?


avatar
jogi2

22.08.2015 20:06

0

@21 Nie wiem gdzie Vettelowi nie szło ? on po prostu tak jeździ.Predator i Vettel to dwa odległe światy raczej ogórek jak sam to określał uderzając w tył ze swojej winy w dwie klasy gorszy bolid :) liczył wtedy pewnie,że mu się usunie z drogi bo panisko jedzie :)


avatar
Root

22.08.2015 21:02

0

@25 - Ammermueller miał wypadek, po którym wyjechał SC, Giermaziak był wtedy 8, SC zjechał, gdy do mety było 6 okrążeń, Giermaziak stracił pozycję, na ostatnim okrążeniu prowadził Mueller, drugi był Eng, trzeci Zoechling, Giremaziak był 9, a Lukas 15. I jeśli się nie mylę to tak dojechali do mety.


avatar
fan_formula1

22.08.2015 21:12

0

@27 dzięki za info


avatar
Root

22.08.2015 22:34

0

Przy okazji - @kempa007 - mapka z torem na podstronie o torach jest nieaktualna, pokazuje tor przed przebudową w 2006 roku, z szykaną Bus Stop.


avatar
przesio

23.08.2015 07:08

0

Raikonen parówa zawsze ma problemy jak nie bolid to ze swoją jazdą . Przez to że startuje z tak dalekiej pozycji już na starcie pewnie straci połowę bolidu i przyjedzie na felgach gdzie będzie musiał cały wyścig gonić stawkę by zdobyć chodź jeden punkt . Ten człowiek powinien bić rekordy razem z maldonado , szkoda tylko , że niechlubne rekordy....


avatar
Deamon

23.08.2015 10:52

0

Błąd przy czasie Pereza: zamiast 1:48.559 powinno być 1:48.599.


avatar
jogi2

23.08.2015 12:15

0

@30 Ty masz pretensje do Raikkonena? Czy mi się wydaje ?


avatar
Root

23.08.2015 12:37

0

A z deszczu podczas wyścigu prawdopodobnie niestety nici. Szkoda.


avatar
krystianxp

23.08.2015 12:51

0

Jedyna nadzieja w Vetelu, ze nie bedzie nudnego wyscigu


avatar
Eucliwood

23.08.2015 15:42

0

@34 buahahaha xDDDDD


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu